Od kilkunastu lat samochody, które wychodzą z fabryki maja plastikowe reflektory. Ma to swoje zalety, bo dzięki plastikowi można stworzyć super kształty tych lamp. Mogą wyglądać agresywnie, sportowo po prostu pięknie. Z tym, że nie zawsze ma to swoje zalety.
Zauważmy, że starsze reflektory, które były szklane są prostokątne, kwadratowe czy okrągłe, ale finezyjnych kształtów nie ma się, co spodziewać. Przynajmniej w tamtych czasach takich opcji nie było, może dzisiaj sytuacja się zmienia i można byłoby zrobić coś więcej?
Na pewno na razie nikt nie będzie tego próbował aczkolwiek coraz więcej mówi się o ekologii także nigdy nie wiadomo. Reflektory, które są plastikowe mają wadę, która polega na tym, że matowieją. Niestety, ale jeśli nie zaczniemy czyścić takich lamp to pewnym momencie nic nie będzie widać. Można mieć nawet zabrany dowód rejestracyjny, a na pewno takiego rozwiązania nie chcemy. Z kolei plusem jest to, że można będzie takie reflektory czyścić i polerować, bo to plastik, czyli nawet, jeśli dzisiaj nie za wiele widać przez nie to można będzie to szybko zmienić.
W sprzedaży jest wiele środków, które idealnie się do tego nadają, ale tutaj trzeba liczyć się z tym, że kilkadziesiąt złotych za zestaw trzeba będzie wydać. Nie zawsze chcemy wdawać się w takie koszty, bo nie wiemy czy to zadziała. Wiele osób stosuje pastę do zębów. Tylko czy to działa? Pasta kosztuje kilka złotych za tubkę i można będzie uzyskać efekty?
Zaczynamy przygotowania do czyszczenia
Pamiętajmy żeby dobrze zabezpieczyć lakier wokoło lamp, bo wtedy nie będziemy ryzykować, że pasta może nam uszkodzić lakier na zderzaku czy też na błotnikach. To nie zajmuje wiele czasu, bo taśmę można kupić w sklepie i to wszystko zabezpieczymy. Dziesięć minut klejenia i wiemy, że nic złego się nie stanie. Teraz podchodzimy do drugiego punktu, a mianowicie trzeba będzie rozprowadzić pastę po całym reflektorze. Warto mieć szczoteczkę albo gąbeczkę to rozprowadzamy pastę bardzo dobrze i na trochę zostawiamy. Niech ma czas na wgryzienie się w nasz reflektor i wtedy będą z tego efekty. Później musimy polerować i polerować.
Im dłużej będziemy polerować tym lepiej dla nas, bo uzyskamy o wiele bardziej czyste reflektory. Najważniejsze dla nas to wybrać sobie odpowiedni czas żeby nie było za zimno, bo później trzeba będzie się martwić czy pasta nam mocno nie zastygnie, a tego nie chcemy. To, dlatego szukamy odpowiedniego aury i zaczynanym czyszczenie. Po zakończeniu polerowania ścieramy pastę, zmywamy ją i patrzymy jak to wszystko wygląda. Jeśli efekty nie są dla nas zadowalające to nie pozostaje nam nic innego jak ponownie zrobić to samo. Wtedy na pewno uzyskamy takie reflektory, na których bardzo nam zależy. Trzeba szukać rozwiązań tanich, ale skutecznych, a na pewno czyszczeniem pasta reflektorów do takich się zalicza.
Kupowanie pasty do zębów
Tutaj nie ma się, co rozczulać za mocno tylko trzeba będzie kupować pastę tanią. Nie trzeba kupować pasty za dwadzieścia złotych do wrażliwych zębów, ale nie ma też, co kupować pasty za dwa złote, bo ona może nie mieć w skaldzie tego wszystkiego, co daje efekty, jeśli zaczynamy czyszczenie naszych reflektorów, a zatem trzeba będzie to wszystko zrównoważyć. Do dziesięciu złotych to taka kwota, za którą można będzie kupić sobie pastę do zębów. Najlepiej wybrać nieco większą tubkę, bo wtedy powinna nam wystarczyć na dwie lampy, a zatem szukamy czegoś, co dla nas jest praktyczne.
Wtedy bardzo szybko można będzie wykonać pracę i cieszyć się tym, że mamy czyste reflektory. W okresie jesienno-zimowym można będzie bezpiecznie poruszać się po drogach, na czym nam przecież zależy. Warto poświecić trochę czasu na polerowanie reflektorów, bo będą z tego same pozytywne efekty. Można będzie zaoszczędzić bardzo dużo pieniędzy tym bardziej, jeśli zamierzamy samochód oddać komuś, kto ma go wyczyścić za nas. Wtedy taka usługa będzie bardzo droga, dlatego trzeba będzie zrobić to samodzielnie. Na pewno z efektu końcowego będziemy bardzo zadowoleni, dlatego innym też będziemy tę metodę polecać.